Awaryjne lądowanie podczas skoku ze spadochronem Cayenne 150 2078/14

Lokalizacja

 Opis: Skoczek (432 skoki) wykonywał tego dnia pierwszy skok. Z samolotu PZL 101 Gawron wyskoczył z wysokości około 1500 m. Od oddzielenia się od samolotu, do momentu wyrzucenia pilocika spadochronu głównego na wysokości około 1200 m, skok przebiegał bez zakłóceń. Przez 2 – 3 s po wyrzuceniu pilocika, skoczek nie poczuł otwarcia spadochronu. Chwycił za taśmy nośne, jednak mimo szarpnięcia nimi, nie wyczuł oporu. Kątem oka zauważył, że proces otwarcia został zablokowany i czasza nie wyszła z osłony. Wykonał procedurę awaryjną – wyczepił czaszę główną i otworzył czaszę zapasową spadochronu. Czasza zapasowa była w pełni napełniona na wysokości około 900 m. Po wylądowaniu na terenie lotniska odnalazł czaszę główną nadal umieszczoną w osłonie. Proces otwarcia został zablokowany na etapie wyplatania się linek czaszy z gumek. Jedna linka, z jednego z pierwszych wplotów, zacisnęła się podczas otwarcia na sąsiednim wplocie linek przy samej gumce, tworząc węzeł blokujący dalszy proces otwarcia czaszy głównej. Prawdopodobnie powodem takiego przebiegu otwarcia były zbyt długie wploty linek. Spadochron do skoku skoczek składał osobiście w dniu zdarzenia.